Czym autyzm NIE JEST, część 3

Ostatni wpis rozprawiający się ze stereotypami o autyzmie.

7) Autyzm istnieje od dawna, nie pojawił się “ostatnio”!

Całkiem sporo osób uważa że autyzm jeszcze parę dekad temu nie istniał, i że teraz mamy “epidemię autyzmu”. Jako wytłumaczenie podają różne bzdury, np. że niby szczepionki powodują autyzm. Wg mnie to jest taki bardzo egocentryczny punkt widzenia, “jak ja czegoś nie znałem to nie istniało”.

Historia badań nad autyzmem sięga roku 1925 kiedy Grunia Suchariewa (prawie 20 lat przed Kannerem i Aspergerem) opublikowała swoją pracę o objawach autyzmu. Opis objawów autystycznych w jej pracy jest bardzo podobny do dzisiejszej definicji autyzmu. Czyli już 99 lat temu były znane i opisane objawy autyzmu, tylko nie była użyta nazwa “autyzm”.

Jednak to wcale nie był początek autyzmu. Sądzę, że autyzm istnieje w ludzkości od dawna, prawdopodobnie “od zawsze”. Od samego początku ludzkości. Nie ma na to bezpośrednich dowodów, ale istnieją całkiem wiarygodne hipotezy o tym, że niektóre postacie historyczne zachowywały się w bardzo autystyczny sposób. Mowa tu zarówno o geniuszach – chociaż nie ma 100% pewnych dowodów, to przypisuje się autyzm takim postaciom jak:

  • Albert Einstein, 
  • Leonardo da Vinci,
  • Michał Anioł (Michelangelo), 
  • Nikola Tesla, 
  • Wolfgang Amadeus Mozart, 
  • Thomas Edison,
  • Henry Cavendish,

W wielu przypadkach także szlachta, magnaci a nawet królowie okazywali cechy, które dzisiaj nazwalibyśmy autystycznymi.

To, że dzisiaj obserwujemy “wysyp diagnoz” nie wynika z tego że dzisiaj jest więcej autystycznych osób. Po prostu dzisiaj lepiej wiadomo czym jest autyzm i jak go wykrywać. Zostały stworzone testy przesiewowe jak i wyspecjalizowane badania (np. ADOS-2). No i efektem tego jest odkrywanie autyzmu u osób które wcześniej maskowały się na tyle dobrze, że uchodziły za “dziwne ale w normie”… 

Osoby takie jak ja – zdiagnozowane w dorosłym wieku (44 lata) wcale nie “stały się autystyczne” tuż przed diagnozą. My byliśmy autystyczni od urodzenia, tylko nikt nie umiał tego rozpoznać i zdiagnozować. Sądzę że jest jeszcze cała masa wysokofunkcjonujących osób autystycznych, które maskują się lepiej lub gorzej, i nie mają pojęcia że są autystyczne.


8) Autyzm nie oznacza, że ktoś automatycznie jest sawantem

Ten problem jest niejako odwrotny od pozostałych – dotyczy nadmiernych oczekiwań względem osób autystycznych. 

Czasami spotyka się opinie że każda osoba autystyczna ma jakieś specjalne zdolności, znacznie wykraczające ponad umiejętności zwykłego człowieka. Takie zdolności określane są nazwą “syndromu sawanta”. Sawant może na przykład:

  • umieć zapamiętać kilkadziesiąt tysięcy cyfr rozwinięcia liczby Pi,
  • umieć błyskawicznie policzyć jaki dzień tygodnia wypadał w jakiejś konkretnej dacie kilka tysięcy lat temu, 
  • umieć narysować widok całego miasta z detalami po tym jak patrzył na miasto przez kilka sekund. 

To są tylko przykłady, umiejętności są bardzo różne, i warto podkreślić że sawanci zazwyczaj mają tylko jedną taką umiejętność.

Jednak umiejętności na poziomie sawanta występują dość rzadko – około 0,5~1% osób autystycznych ma umiejętności sawanckie. Natomiast z powodu tego jak autyzm jest przedstawiany w filmach, część osób błędnie sądzi że wszystkie osoby autystyczne mają takie umiejętności. Nie jest to prawda, większość z nas wcale nie ma takich umiejętności


Czasami mamy umiejętności, które trochę, niedużo przekraczają normalny poziom, ale daleko im do poziomu sawanta. Dobrym przykładem jestem ja sam. Pod koniec szkoły podstawowej potrafiłem mnożyć w pamięci spore liczby szybciej niż innym zajmowało wyjęcie kalkulatora i policzenie na nim – np. mnożenie w pamięci dwóch 4-cyfrowych liczb zajmowało mi 30~60s. Niestety straciłem tą umiejętność jeszcze w okresie dojrzewania… Dzisiaj dalej jestem w stanie mnożyć w pamięci (bo z tego co zauważyłem to sam fakt umiejętności mnożenia 4 cyfrowych liczb w pamięci wykracza ponad normę), ale teraz trwa to znacznie dłużej.

Oczekiwanie że każda osoba autystyczna będzie miała perfekcyjną pamięć lub że będzie geniuszem matematycznym lub utalentowanym artystą – jest po prostu bez sensu. Nie każdy może być geniuszem, nie każdy może być sawantem. U niektórych autyzm objawia się kolekcjonowaniem lalek lub pasją do rękodzieła.

Autyzm to spektrum wszystkich możliwości.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.